Pobił i przyszedł do komisariatu
Nawet 5 lat w więzieniu może spędzić 30-letni mieszkaniec powiatu żywieckiego, który po tym, jak pobił o trzy lata młodszego mężczyznę sam zgłosił się do komisariatu. Mężczyzna po nocy spędzonej w policyjnym areszcie wczoraj usłyszał zarzuty. Jak ustalili policjanci powodem męskiej awantury była zazdrość o żonę.
Nawet 5 lat w więzieniu może spędzić 30-letni mieszkaniec powiatu żywieckiego, który po tym, jak pobił o trzy lata młodszego mężczyznę sam zgłosił się do komisariatu. Mężczyzna po nocy spędzonej w policyjnym areszcie wczoraj usłyszał zarzuty. Jak ustalili policjanci powodem męskiej awantury była zazdrość o żonę.
Do zdarzenia doszło w niedzielę tuż przed południem. Do komisariatu policji w Jeleśni przyszli dwaj mężczyźni. Jeden z nich posiadał widoczne obrażenia na twarzy i twierdził, że został pobity. Drugi, 30-letni mieszkaniec powiatu, okazał się sprawcą tego pobicia. Jak ustalili policjanci, chwilę wcześniej, 30-latek zaatakował o trzy lata młodszego mężczyznę i dotkliwie go pobił, po czym obaj mężczyźni postanowili o pomoc w rozwiązaniu zatargu poprosić stróżów prawa. Sprawca pobicia został zatrzymany i wczoraj usłyszał zarzuty spowodowania obrażeń ciała, za co grozi mu kara nawet 5 lat pozbawienia wolności. Jak wynika z materiałów sprawy powodem męskiej awantury była zazdrość o żonę. Teraz o dalszym losie 30-latka zadecyduje sąd.