Odpowiedzą za atak na policjantów
Nawet 5 lat w więzieniu może spędzić 46-letnia kobieta, jej syn oraz znajomy, którzy w czasie interwencji wyzywali oraz naruszyli nietykalność cielesną funkcjonariuszy policji. Jakby tego było mało uszkodzili także policyjny radiowóz. Badanie alkomatem wykazało, że cała trójka była pod wpływem alkoholu. Dzisiaj, po wytrzeźwieniu, wszyscy usłyszeli zarzuty. O dalszym losie podejrzanych wkrótce zadecyduje sąd.
Nawet 5 lat w więzieniu może spędzić 46-letnia kobieta, jej syn oraz znajomy, którzy w czasie interwencji wyzywali oraz naruszyli nietykalność cielesną funkcjonariuszy policji. Jakby tego było mało uszkodzili także policyjny radiowóz. Badanie alkomatem wykazało, że cała trójka była pod wpływem alkoholu. Dzisiaj, po wytrzeźwieniu, wszyscy usłyszeli zarzuty. O dalszym losie podejrzanych wkrótce zadecyduje sąd.
Dzisiaj w nocy do dyżurnego komisariatu policji w Łodygowicach zadzwoniła właścicielka jednego z lokali gastronomicznych działających na terenie Pietrzykowic. Kobieta poprosiła o interwencję bowiem miała problem z awanturująca się klientką. Na miejsce natychmiast wysłano policyjny partol. Po przybyciu pod wskazany adres policjanci podjęli w stosunku do agresywnej kobiety interwencję, w czasie której zaczęła ona wyzywać policjantów. Po chwili do awantury dołączył się jej 28-letni syn oraz 40-letni znajomy. W czasie obezwładniania awanturników 46-latka oraz jej znajomy naruszyli nietykalność cielesną funkcjonariuszy. Jakby tego było mało uszkodzili także policyjny radiowóz. Wkrótce cała trójka została obezwładniona i zatrzymana. Badanie alkomatem wykazało, że wszyscy byli pod wpływem alkoholu. Dzisiaj po wytrzeźwieniu usłyszeli zarzuty. Za popełnione przestępstwa grozi im kara nawet 5 lat pozbawienia wolności.