Kopał, wyzywał i groził Policjantom
Nietypowo zakończyła się interwencja domowa podjęta przez mundurowych z Węgierskiej Górki. Policjanci po tym, jak weszli do domu, w celu przeprowadzenia interwencji, spotkali się z „gradem” wyzwisk, gróźb oraz przemocy. 50 – letni agresor noc spędził w policyjnym areszcie. Za swoją butną postawę wkrótce odpowie przed sądem.
Nietypowo zakończyła się interwencja domowa podjęta przez mundurowych z Węgierskiej Górki. Policjanci po tym, jak weszli do domu, w celu przeprowadzenia interwencji, spotkali się z „gradem” wyzwisk, gróźb oraz przemocy. 50 – letni agresor noc spędził w policyjnym areszcie. Za swoją butną postawę wkrótce odpowie przed sądem.
Do zdarzenia doszło wczoraj w Przybędzy. Dyżurny Komisariatu Policji w Węgierskiej Górce tuż po północy otrzymał informacje od mieszkanki Przybędzy, że jej mąż awanturuje się w domu, uderzył ją oraz jej dorosłego syna. Na miejsce natychmiast wysłano patrol mundurowych. Miała to być zwykła interwencja domowa, jakich policjanci mają wiele na swoim koncie. Funkcjonariusze po wejściu do domu zastali zapłakaną kobietę oraz jej syna. Gdy podjęli interwencje w stosunku do sprawcy przemocy mężczyzna zaczął ich wyzywać, grozić im, kopać, utrudniając tym samym przeprowadzenie czynności służbowych. Jak się okazało, po zbadaniu stanu trzeźwości sprawcy, miał on w organizmie prawie dwa promile alkoholu. Mężczyzna został zatrzymany i noc spędził w policyjnym areszcie. Wczoraj usłyszał zarzut wywierania wpływu na czynności służbowe, za co grozi mu kara do trzech lat pozbawienia wolności. Wkrótce odpowie także za znęcanie się nad rodziną.
Film w formacie nieobsługiwanym przez odtwarzacz. Pobierz plik (format flv - rozmiar 3.81 MB)