Motocykliści zakończyli sezon pod okiem policjantów
Wczoraj motocykliści z żywieckiego klubu motocyklowego oficjalnie zakończyli sezon. W spotkaniu wzięli udział policjanci z miejscowej drogówki, którzy na ręce prezesa klubu przekazali gadżety poprawiające bezpieczeństwo motocyklistów. Mundurowi podkreślali również, jak ważna dla każdego motocyklisty jest odpowiedzialna i zgodna z przepisami jazda. Uczestnicy wsparli zbiórkę charytatywną dla Daniela, który uległ wypadkowi drogowemu.
Sezon motocyklowy w Żywcu został oficjalnie zamknięty. Miłośnicy jazdy na dwóch kółkach zebrali się, by wspólnie zakończyć czas motocyklowych wycieczek. Na imprezie obecni byli policjanci z wydziału ruchu drogowego żywieckiej komendy Policji, którzy przekazali motocyklistom odblaskowe szelki, kamizelki oraz inne gadżety poprawiające ich widoczność na drodze. Jeszcze raz podkreślali, jak ważna dla każdego motocyklisty jest odpowiedzialna i bezpieczna jazda, bowiem w przypadku zderzenia z samochodem, motocykliści nie mają praktycznie żadnej ochrony. Podczas imprezy prowadzona była również akcja charytatywna dla Daniela, który jakiś czas temu uległ wypadkowi drogowemu.
Po raz kolejny apelujemy do miłośników dwóch kółek o rozsądek i ostrożność na drodze:
- respektuj przepisy obowiązujące na drodze,
- nie przekraczaj dopuszczalnej prędkości,
- nie wjeżdżaj na skrzyżowanie, gdy sygnalizator nadaje sygnał czerwony,
- nie przeceniaj swoich umiejętności, kierując jednośladem,
- zadbaj o widoczność na drodze - używaj elementów odblaskowych na odzieży,
- nie wymuszaj pierwszeństwa,
- nie wyprzedzaj "na trzeciego",
- pamiętaj, że drogi publiczne to nie są tory wyścigowe,
- zawsze stosuj zasadę ograniczonego zaufania i ostrożności,
- zawsze jeździj w kasku i odpowiedniej odzieży,
- zadbaj o prawidłowe oświetlenie swojego jednośladu i jego stan techniczny.
Apel o rozwagę i przestrzeganie przepisów kierujemy do wszystkich użytkowników dróg. Każdy uczestnik ruchu drogowego musi mieć na względzie bezpieczeństwo swoje i innych. Pamiętajmy, że w przypadku nawet najdrobniejszej kolizji motocykla i samochodu, to motocyklista ma najmniejsze szanse na przeżycie, czy wyjście z wypadku bez obrażeń.