Wiadomości

Włamanie, wypadek i areszt

Data publikacji 02.07.2014

Trzy miesiące w areszcie spędzi 35-letni mieszkaniec Krzyżowej. Mężczyzna w niedzielę spowodował wypadek drogowy, w wyniku którego ciężkich obrażeń ciała doznał 41-letni pasażer. Badaniem alkomatem wykazało, że kierowca miał w organizmie prawie trzy promile alkoholu. To niestety nie wszystko. Jak ustalili stróże prawa do wypadku doszło, gdy mężczyzna wspólnie ze swoimi dwoma kompanami, wracał z włamania.

W niedzielę po godz. 14.00 dyżurny żywieckiej komendy policji otrzymał zgłoszenie o zdarzeniu drogowym, do którego miało dojść w Korbielowie. Na miejsce natychmiast wysłano policjantów z żywieckiej drogówki. Ze wstępnych ustaleń stróżów prawa wynikało, że kierujący samochodem fiat 126p, 35-letni mieszkaniec Krzyżowej, jadąc ul. Pod Weską nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze, utracił panowanie nad pojazdem, zjechał na pobocze, uderzył w barierę energochłonną i dachując stoczył się ze skarpy do potoku. W samochodzie oprócz kierowcy znajdowało się dwóch pasażerów. Byli to mieszkańcy Krzyżowej w wieku 53 i 41 lat. W wyniku zdarzenia ciężkich obrażeń ciała doznał 41-latek, który został przetransportowany śmigłowcem do szpitala w Krakowie. Badanie alkomatem wykazało, że kierowca pojazdu miał w organizmie prawie 3 promile alkoholu. To niestety nie wszystko. Stróże prawa w bagażniku samochodu znaleźli rzeczy pochodzące z włamania. Jak się okazało trzej mężczyźni wracali z „roboty”. Chwilę wcześniej włamali się do jednego z domów w Korbielowie. 53-latek usłyszał już zarzuty włamania. Jego kolega, który kierował, wczoraj decyzją żywieckiego sądu został tymczasowo aresztowany na okres trzech miesięcy. Trzeci z włamywaczy stanie przed wymiarem sprawiedliwości gdy tylko wyjdzie ze szpitala.


 

Powrót na górę strony