Policjanci uratowali desperata
Żywieccy policjanci uratowali 25-letniego mieszkańca Choszczna. Mężczyzna, po tym jak pokłócił się ze swoją dziewczyną okaleczył się przecinając sobie nadgarstek, a następnie oddalił w nieznanym kierunku. Dzięki szybkiej reakcji stróżów prawa i wykorzystaniu psa patrolowo – tropiącego mężczyzna został odnaleziony i przekazany ekipie pogotowia ratunkowego.
Do dyżurnego żywieckiej komendy policji zatelefonowała kobieta i zdenerwowanym głosem powiedziała, że przed chwilą pokłóciła się ze swoim chłopakiem. Po tym, on na jej oczach okaleczył się, przecinając sobie nadgarstek i odszedł w nieznanym kierunku mówiąc, że się zabije. Sytuacja była bardzo poważna bowiem dziewczyna była mieszkanką woj. zachodnio – pomorskiego, przyjechała ze swoim chłopakiem do znajomych i wiedziała tylko, że znajduje się w Węgierskiej Górce w rejonie dworca PKP. Na wskazywane przez dziewczynę miejsce natychmiast wysłano stróżów prawa wraz z psem prarolowo – tropiącym „Aresem”. Po trwających kilkanaście minut poszukiwaniach policjanci odnaleźli desperata. 25-letni mieszkaniec Choszczna leżał w zaroślach znajdujących się na odludnym terenie. Mundurowi udzielili mu pomocy przedmedycznej i wezwali na miejsce pogotowie ratunkowe, które przewiozło poszkodowanego do szpitala. Dzięki szybkiej reakcji stróżów prawa i wykorzystaniu psa patrolowo – tropiącego nie doszło do tragedii.