Wiadomości

Kradł i sprzedawał skradzione rzeczy

Data publikacji 21.03.2014

Tylko kilku godzin potrzebowali policjanci z Gilowic żeby ustalić i zatrzymać 23-letniego mieszkańca powiatu żywieckiego, który okradł o 10 lat starszą kobietę. Straty jakie wyrządził to kwota ponad 3 tys. zł. Złodziej usłyszał już zarzuty. Za popełnione przestępstwa może trafić za kratki nawet na 5 lat. Policjanci odzyskali całość zrabowanych przedmiotów, które zostały zwrócone właścicielce.

W środę do Komisariatu Policji w Gilowicach zgłosiła się 33-letnia mieszkanka powiatu żywieckiego i poinformowała, że został okradziona. Z jej domu zniknęły elektronarzędzia warte ponad 3 tys. zł. Policjanci od razu podjęli czynności zmierzające do ustalenia i zatrzymania sprawcy. W kilka godzin od zgłoszenia zapukali do drzwi 23-letniego mieszkańca Rychwałdu. W mieszkaniu złodzieja przebywał również jego kolega, 35-latek, który jak się okazało był poszukiwany listem gończym. Obaj mężczyźni zostali zatrzymani. 23-latek usłyszał zarzut kradzieży, za co grozi mu nawet 5 lat za kratkami, a jego kolega został przewieziony do aresztu w Bielsku – Białej. Śledczy ustalili również komu złodziej sprzedał skradzione przedmioty. Okazało się, że fanty kupił od niego 27-letni mieszkaniec powiatu żywieckiego. Paser został zatrzymany i usłyszał już zarzut. Policjanci odzyskali całość skradzionych przedmiotów, które trafiły już do ich właścicielki.    

Powrót na górę strony